Moje uwagi do treści samej ustawy przedstawiłem wcześniej („Projekt nowej ustawa o godle Część 1”) zatem przejdźmy do załączników. Ilość załączników nie zaskakuje mnie zbytnio, gdyż znam specyfikację przetargową, za to ich wybór już tak. Generalnie można ten zestaw załączników podzielić na 3 części: a/ załączniki dotyczące herbu i flag RP i barw; b/ załączniki z partyturami i tekstem hymnu; c/ nazwijmy to varia. Te ostatnie w dużej części wydają się w tym opracowaniu całkowicie zbędne, jako wchodzące już w katalog zastosowań szczegółowych i na ogół mające własne akty prawne. W poniższym tekście odniosę się do części pierwszej i częściowo trzeciej. Część zawierającą tekst hymnu oraz partytury pozostawiam muzykologom i polonistom.
Zacznę jednak od tego, czego w zestawie załączników nie ma, lub zostało zmienione, a było zaplanowane w specyfikacji przetargowej. Braki i zmiany oznaczyłem na czerwono.
„5. Opracowanie w wersji cyfrowej wektorowej (achromatycznej zamkniętej ze szrafurą jasną oraz achromatycznej zamkniętej w postaci ideogramu) wersji godła Rzeczypospolitej Polskiej przedstawiającego wizerunek orła białego w złotej koronie otwartej na głowie zwróconej w prawo, z rozwiniętymi skrzydłami, z dziobem i łapami złotymi umieszczony w czerwonym polu tarczy stanowiący herb państwowy Rzeczypospolitej z uwzględnieniem zmian zaproponowanych przez zamawiającego.”
„9. Opracowanie w wersji cyfrowej godła Rzeczypospolitej Polskiej przedstawiające wizerunek orła białego w złotej koronie otwartej na głowie zwróconej w prawo, z rozwiniętymi skrzydłami, z dziobem i łapami złotymi umieszczony w czerwonym polu płata z białym obramieniem w kształcie wężyka generalskiego stanowiącego Chorągiew Rzeczypospolitej; oparte na Chorągwi używanej przez Prezydenta RP do 1989 r.”
„11. Określenie graficzne przykładów niedopuszczalnych modyfikacji oraz zasad współwystępowania z innymi znakami, uwzględniającego konstrukcję pola ochronnego.”
„12. Opracowanie w wersji cyfrowej wzoru flagi państwowej Rzeczypospolitej Polskiej (także w wersji achromatycznej ze szrafurą jasną).”
„13. Opracowanie w wersji cyfrowej wzoru flagi narodowej (także w wersji achromatycznej ze szrafurą jasną).”
Jak z powyższego widać zabrakło wersji herbu i flag ze szrafurą, zaś kształt Chorągwi Rzeczypospolitej uległ zmianie. Przyznaję dziwi ten brak szrafowanych wersji achromatycznych, umożliwiających prezentację herbu i flag w druku jednokolorowym, ale także w kamieniarce, czy grawerowaniu laserowym.
Przejdźmy zatem do pokazanych załączników. Załącznik nr 1 prezentuje herb państwowy.
Orzeł jaki jest każdy widzi. Przyjrzyjmy się detalom. Użyłem w tym przypadku, do porównań, wersji elektronicznej godła opracowanej przez Leszka Bielskiego, wiernie odtworzoną pod okiem Andrzeja Heidricha, dla Senatu RP i przez niego stosowaną. Porównajmy zatem nowego orła (po lewej) i senackiego (po prawej).
Przyjrzyjmy się zatem detalom nowego orła, które mogą budzić wątpliwości. Dla mnie są to trzy takie punkty. Pierwszy i zarazem najważniejszy to głowa orła z koroną.
Na pierwszy ogień idzie korona. Nowy orzeł ma środkowy segment poprawiony do kształtu lilii, jak dwa boczne, jednak to co pojawiło się w jego środku jest czymś dziwnym. Do kompletu na dole korony wstawiono małe kamienie. Podobny środek segmentu i kamienie ma również wersja po prawej, ale skoro poprawiano orła, to aż prosi się uproszczenie tego, co dzieje się w koronie, i zrezygnowanie z tych elementów zagęszczających w jej środku. Pozostawienie czystej korony pozwoliło by także na pokazanie pełnego kształtu lilii, niczym nie zaburzonego. Nieco szerzej o koronie pisałem w roku 2011 w artykule „Korona” oraz w książce „projekt Orli Dom t.1″.
Detal kolejny – oko orła. Jest to chyba najsłabszy pod względem rysunkowym detal w herbie. W komentarzach pojawiło się określenie „oko starca z opadającą powieką” i nie bez przyczyny, sam zresztą użyłem tego określenia w mojej książce „projekt Orli Dom t.1″. To, co było również widoczne w wielu poprzednich odtworzeniach orła przestrzennego, w momencie wprowadzenia linearnego, płaskiego rysunku, bez cieni, stało się jeszcze bardziej widoczne i nieprzyjemne dla oka. Moim zdaniem należało odejść od takiego kształtu oka, zmienić go, skoro poprawiano inne detale zmieniające de facto rysunek pierwowzoru.
Następnym elementem jest dziób, co prawda ma nieco zmieniony kształt górnej części (łuk górny), ale w efekcie jest nieco mniej drapieżny. Rachityczna część dolna dzioba, dająca wrażenie jej atrofii, i łączący się z nią język, przylepiony do niej, nadal pozostały bez zmian. Nieco więcej o tych elementach można przeczytać w moim artykule „Oko, dziób, język – ewolucja”. W sumie zamiast groźnego orła mamy zmęczonego życiem starca.
Kolejnym elementem niedopracowanym są trójliście na skrzydłach.
Prawidłowy trójliść powinien mieć listki rozstawione co 120°. W nowym wzorze orła tego nie mamy. Po prostu usunięto dwa mniejsze listki i tak zostawiono. A jako, że poprzedni kształt rozety (piecioliścia) był flankowany łukami, to w efekcie powstały między flankowanie a trójliściem pustki.
Jest jeszcze drobiazg, ale dość istotny w momencie stosowania godła w druku. Chodzi o prześwit między górną częścią nogi a skrzydłem.
Styk czarnego obrysu w tym miejscu powoduje zanikanie widoczności barwy tarczy, w druku zaś może powodować całkowitą jej eliminację przez zalanie. Albo więc ten prześwit powinien być większy, albo należy go całkowicie zlikwidować.
Pochwalić należy decyzję o stworzeniu wersji monochromatycznej(załącznik 2),
choć aż prosi się by pokazać, że taka wersja orła (białego) może występować nie tylko na tarczy francuskiej, ale i na jednobarwnych aplach, co pozwoliło by na dużo szersze możliwości operowania godłem.
Wraz z załacznikiem nr 4 przechodzimy do wzoru przywracanej Chorągwi Rzeczypospolitej i tu, niestety, czeka niemiła niespodzianka. Zakładane przywrócenie chorągwi w kształcie przedwojennym spaliło na panewce z racji wprowadzenia wcześniej Proporca Prezydenta. Tak o tym proporcu pisał Krzysztof j. Guzek:
„Jest to weksylium, , które zyskało sobie prawo obywatelstwa, aczkolwiek jakby niepełne, także i w III Rzeczypospolitej, gdzie zostało wprowadzone do życia tylnymi drzwiami. Pod nazwą Proporzec Prezydenta Rzeczypospolitej wprowadzone zostało nie drogą ustawową, lecz przepisami wykonawczymi do ustawy z 1993 r.„O Znakach Sił Zbrojnych RP” – Zarządzeniem Ministra Obrony Narodowej z 1996 r. „W sprawie szczegółowych zasad używania znaków Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej oraz ustalenia innych znaków używanych w Siłach Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej” (Monitor Polski, Nr 14 z 1996 r., poz. 17) „Chorągiew Rzeczypospolitej”, orlidom.pl, 2012
Jak w tym układzie wybrnięto? Znów po linii najmniejszego oporu. I w zestawieniu proporca i chorągwi wygląda to tak: po lewej Proporzec Prezydenta, po prawej nowy wzór Chorągwi Rzeczypospolitej.
Efekt usunięcia wężyka generalskiego i nie zmienienie wielkości orła dało efekt ogromnej pustej połaci wewnątrz białej ramki. Ba, orzeł na chorągwi jest nawet mniejszy niż na proporcu. Zastosowanie zaś czarnego obrysu i złotych nóg zmniejszyło białość naszego Orła Białego. A można było skorzystać z inspiracji wzorem tejże chorągwi z roku 1919.
W takich zastosowaniach jak powyżej uważam że orzeł cieniowany powinien zostać, z racji techniki haftowania. Haft na płasko będzie oczywiście prostszy, ale chyba odbierze mu dostojność w tym konkretnym wypadku.
Teraz przeskoczymy do załącznika nr 6 – kokarda narodowa. Jest to dość ciekawy załącznik z trzech powodów: po pierwsze – tej pozycji nie było w specyfikacji przetargowej; po drugie – sposób zaprezentowania tej kokardy w załączniku całkowicie na płasko; po trzecie – jest to gadżet, patriotyczny owszem, ale czemu wprowadzony? wyjaśnienia brak. Poniżej zestawienie rzeczywistej kokardy narodowej (po lewej) i jej przedstawienie w załączniku nr 6 (po prawej).
Zdjęcie fizycznej kokardy (po lewej) pochodzi ze strony www.okopowaflagi.pl
Zastanawiam się nad tym płaskim wzorem kokardy i jedyne wyjaśnienie, jakie przychodzi mi do głowy, to druk i ewentualnie internet, w obu wypadkach jako znak a nie fizyczny wyrób.
Załącznik nr 7 – flaga państwowa.
Mam tutaj jedną uwagę na temat posadowienia herbu na białym płacie tkaniny. Herb ustawiono w równych odległościach od brzegu górnego i dolnego płata, ale ustawiając tak herb brano pod uwagę jego skrajne wymiary, tzn. razem z dolnym języczkiem (oznaczyłem szarymi prostokątami po lewej). Wizualnie sprawia to wrażenie przesunięcia herbu w górę w stosunku do białego płata. Wydaje mi się, że na należało by raczej brać pod uwagę wielkość herbu bez języczka, z ewentualną korektą wizualną. To samo odnosi się do załączników nr 13 (bandera wojenna) i 14 (flaga lotnisk wojskowych).
W ten sposób doszliśmy do załącznika nr 5, ze specyfikacją barw. Przyznam dość dziwnie podana ta specyfikacja barw, dublująca parametry i na dodatek nie wiadomo po co. Ale niewiadomą tutaj jest także wyspecyfikowanie srebra, jak rozumiem do druku, tylko orła nie drukujemy srebrem a bielą, stąd zresztą jego miano Orzeł Biały. Mamy tu także nową czerwień, nie nazwano jest co ciekawe karmazynem. Czerwień ta ma dość specyficzne nasycenie w CMYK: 2% cyan i 11% czerni. Z jednej strony mamy zatem wartość umykającą (2% cyan) w druku – w zależności od technologii druku i podłoża przyjmuje się minimalne nasycenie składowych CMYK w granicach 5 – 7%. Z drugiej strony zbrudzenie barwy czernią.
W części trzeciej chciał bym zwrócić uwagę tylko na jeden załącznik nr 11 (a może 4, bo i taki numer się pojawia na karcie). Jest to nowy wzorzec sztandaru jednostki wojskowej. Co dziwne przedstawiono tylko jedną stronę płata, ale akurat tutaj pojawia się dość dziwaczne zastosowanie cyfr nautycznych, co niestety wygląda źle.
Na koniec krótka refleksja – wprowadzono zmiany, bo należało poprawić heraldyczność orła, jednocześnie zmieniono odcień czerwieni nie przejmując się zupełnie jej heraldycznością.
Załączniki graficzne można pobrać w formacie PDF ze strony legislacja.rcl.gov.pl
Dopiero co skończyłem tekst, opublikowałem i … dostałem ciekawą informację dotyczącą tego, czym się nie zajmowałem przy omawianiu załączników, czyli wzorami odznaczeń (załączniki 15-18), a tam ciekawostka. W załączniku nr 18 (medal za zasługi dla Straży Granicznej) mamy bowiem stary wzór orła z pięcioliściem i nie poprawioną koroną.
[…] W części drugiej skupiam się na samych załącznikach, będących integralną częścią proponowanej ustawy. […]
Odnośnie kokardy.
Wydaję mi się, że chodzi tu:
po pierwsze – o doprecyzowanie, jak wygląda kokarda narodowa – bo obok tu pokazanej, noszone były kokardy o odwróconej kolejności barw (np. przez prezydenta Komorowskiego w 2010, co ma też i historyczne uzasadnienie – obraz Grottgera „Pożegnanie”);
po drugie – zaliczenie kokardy do barw państwowych RP zalegalizuje noszenie jej na mundurach.
Do tej pory noszenie kokardy narodowej na mundurach usankcjonował jedynie MON (po raz pierwszy w 2014: Dz.Urz.MON.2014.125, „wpinane są z lewej strony w klapę munduru lub ubioru cywilnego”), ale okazuje się, że zarządzenie ministra stoi w sprzeczności z rozporządzeniem ministra (akt wyższej rangi) w sprawie noszenia orderów odznaczeń i odznak (tekst jednolity Dz.U.2021.1436), przez co kokardę dziś można zakwalifikować jedynie jako „odznakę okolicznościową”, a te można nosić jedynie na prawej kieszeni.
Hmmm…
1/ gdyby o to chodziło był by jakiś opis o kolejności barw. Niestety nie ma nic.
2/ „zalegalizuje noszenie jej na mundurach” – jeżeli jest taka potrzeba, to spokojnie minister MON może to załatwić bez ustawy, to samo może zrobić minister MSWiA.
3/ bo to jest odznaka okolicznościowa i jeśli wprowadza się ją do ustawy, to wypada wytłumaczyć powód i cel.