Za edukowanie Polaków o ich symbolach biorą się teraz wszyscy. Szkoda, że w zdecydowanej większości powielają gdzieś zasłyszane fragmenty, zamiast sięgnąć do źródeł, nie doczytują uważnie i ze zrozumieniem, nie próbują też sięgać głębiej do zasobu archiwalnego, dość akurat łatwo dostępnego, i porównywać, wychodzą więc bzdury. Mam taki najnowszy perełek z Facebooka. Znana firma Surge Polonia postanowiła szerzyć wiedzę nie tylko poprzez obrazki na koszulkach, ale i wyjaśnić terminologię stosowaną przy naszych symbolach narodowych. No i, niestety, wyszło z tego szukanie błędu tam, gdzie go nie ma.
Zacznijmy od fotki i cytatu, z wpisu Surge Polonia na Facebooku (4.12.2015):
„Czy wiecie, że Konstytucja RP zawiera rażący błąd dotyczący naszej symboliki narodowej?
Art. 28. pkt 1 Konstytucji Rzeczypospolitej brzmi: „Godłem Rzeczypospolitej Polskiej jest wizerunek orła białego w koronie w czerwonym polu.”
Jako marka będąca pionierem łączenia patriotyzmu i nowoczesnego dizajnu informujemy, że zgodnie z podstawowymi zasadami heraldyki godłem Polski jest Orzeł Biały w koronie. Orzeł Biały w koronie w czerwonym polu jest już natomiast herbem Polski. Błędne nazewnictwo występuje także na oficjalnej stronie internetowej Prezydenta RP: http://www.prezydent.pl/dla-mediow/materialy-do-pobrania/inne/
Czy doczekamy się w końcu poprawy tego rażącego błędu w najważniejszym akcie prawnym naszej Ojczyzny?”
Przywołali nawet, jako argument, artykuł z TVP.Info na ten temat – Błąd w konstytucji, orzeł to nie jest polskie godło. Już sam tytuł sugeruje dziwaczności. A w środku mamy taki passus:
„Artykuł 28. ustawy zasadniczej głosi, że godłem Rzeczypospolitej jest wizerunek orła białego na czerwonym polu. Tymczasem – według kanonów heraldyki, czyli nauki o godłach i herbach – biały orzeł na czerwonym polu to herb, a nie godło. Godłem jest sam biały orzeł.
Poprawny zapis w konstytucji musi brzmieć: herbem Rzeczypospolitej jest wizerunek orła białego na czerwonym polu, albo też godłem Rzeczypospolitej jest wizerunek orła białego.
Twórcy ustawy zasadniczej pomylili pojęcia godła i herbu. „
Niestety to nie twórcy ustawy zasadniczej mylą pojęcia a dziennikarz, nawet nie sprawdził co się pod obu pojęciami kryje. Traktując słowo „godło” jako skrót od „godło heraldyczne” zapomniał, iż mamy także „godło państwowe”, „godło uczelniane”, „godło klubu sportowego”, „godło firmowe” etc. Zacznijmy więc od podstaw. Co oznacza zatem słowo „godło”?
Słownik Języka Polskiego PWN przynosi nam dwie proste definicje:
1. godło «znak wyróżniający»
2. godło państwowe «wizerunek będący symbolem państwa, umieszczany na flagach, pieczęciach, monetach»
Na Wikipedii ujęto to tak:
Godło – symbol wyróżniający, znak rozpoznawczy przynależności osoby bądź przedmiotu do szerszej grupy rodowej, prawnej lub społecznej, np. herb, gmerk, logo.
Ja dodałbym tu także: flagę, pieczęć, chorągiew, bo i te elementy są godłami, także w wypadku państwa. W międzywojniu wymieniane było w ustawach kilka godeł państwowych, o czym napiszę dalej.
Mamy także objaśnione czym jest herb:
herb
1. «godło państwa, ziemi, miasta lub instytucji»
2. «dziedziczny znak rodowy szlachty i arystokracji»
Przejdźmy zatem do heraldyki i jej terminologii. Znów posłużę się Wikipedią, choć to źródło nie jest w pełni wiarygodne.
Herb (nazwa przyjęta z niem. Erbe „dziedzictwo”) – znak rozpoznawczo-bojowy, wywodzący się z symboliki heroicznej lub znaków własnościowych, od XII w. ustalany według ścisłych reguł heraldycznych, pełniący funkcję wyróżnika osoby stanu rycerskiego, później szlacheckiego, także rodziny, rodu, organizacji kościelnej, mieszczańskiej bądź cechu rzemieślniczego, korporacji, miasta, jednostki podziału terytorialnego lub państwa.
Jak widać po opisie herb to bardzo specyficzny znak, rządzący się własnymi prawami. Co nie zmienia faktu, iż przynależy do szerszego zbioru określanego terminem „znaki”. Innym określeniem tegoż zbioru jest termin „godła”.
Wróćmy jeszcze do Wikipedii, gdzie znajdziemy takie oto opisy „godła państwowego” i „godła heraldycznego”.
Godło państwowe
Godła państwowe są – przynajmniej na terenie Europy – często pochodne od godła lub herbu aktualnych lub historycznych władców. Ich opis jest prawnie zdefiniowany i prawnie chroniony. Godła te są umieszczane m.in. na sztandarach, flagach, monetach i pieczęciach. Są uważane za jeden z najważniejszych znaków suwerenności danego podmiotu politycznego.
Godło heraldyczne
Godło w heraldyce jest zasadniczym elementem graficznym obecnym na tarczy herbu.
W naszym wypadku tym godłem państwowym jest herb, natomiast godłem heraldycznym sam orzeł. W sumie zbiór pod nazwą „godła/znaki” wygląda tak, jak poniżej.
Sprawdźmy teraz jak to wyglądało w zapisach międzywojennych unormowań prawnych symboli państwa.
Ustawa z dnia 1 sierpnia 1919 r. o godłach i barwach Rzeczypospolitej Polskiej z roku 1919 (wytłuszczenie moje)
” Art, 1,
Dopóki nie zostaną ustalone granice Państwa Polskiego i dopóki konstytucja nie określi godeł, barw państwowych, jak i tytułów urzędów i instytucji państwowych, urzędy Rzeczypospolitej używać winny godeł i barw według załączonych wzorów:
1. Herb Rzeczypospolitej
Za herb Rzeczypospolitej Polskiej uznaje się znak orła białego, z głową zwróconą w prawo (dla patrzącego w lewo), ze skrzydłami wzniesionymi do góry, ze złotemi szponami, koroną i dziobem w czerwonem polu prostokątnem (wzór no 1)
2. Pieczęci Rzeczypospolitej […]
3. Barw narodowych […]
4. Chorągwi Rzeczypospolitej. […]
5. Flag dla dyplomatycznych przedstawicieli Państwa: konsulów, wicekonsulów oraz handlowej bandery morskiej. […]
6. Chorągwi i sztandarów wojskowych pułków: […]
7. Flagi wojennej lądowej i bandery morskiej wojennej oraz proporca i znaku polskiej marynarki wojennej. […]
8. Flagi i godła poszczególnych Ministerstw […]”
Mamy zatem dość spory zbiór godeł.
Rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 13 grudnia 1927 r. o godłach i barwach państwowych oraz o oznakach, chorągwiach i pieczęciach. To właśnie w tym rozporządzeniu wprowadzono orła projektu Zygmunta Kamińskiego. Czytamy w nim co następuje:
„Tytuł I
Art. 1. Godłami państwowemi są:
1) herb państwowy t.j. wizerunek orła białego z głową zwróconą w prawo (dla patrzącego w lewo), ze skrzydłami rozwiniętemi, z koroną i dziobem oraz szponami złotemi (orzeł państwowy) na prostokątnej tarczy w polu czerwonem (wzór no 1)
2) Chorągiew Rzeczypospolitej, przysługująca wyłącznie Prezydentowi Rzeczypospolitej, […]”
Mamy więc zasadniczo sprawę prostą – godło=znak. Zatem wystarczy zamienić, w tekście obecnej Konstytucji i „Ustawy o godle”, słowo „godło” na słowo „znak”, i wszystko będzie bardziej zrozumiałe. Jedynej rzeczy jakiej brak to enumeratywne wymienienie godeł, co wynika z prostego faktu iż obecnie mamy oficjalnie tylko jedno godło – herb „Orła Białego”.
Konstytucja, jest:
„Rozdział I, Art. 28.
1. Godłem Rzeczypospolitej Polskiej jest wizerunek orła białego w koronie w czerwonym polu.
5. Szczegóły dotyczące godła, barw i hymnu określa ustawa.”
A po zamianie słowa:
„Rozdział I, Art. 28.
1. Znakiem Rzeczypospolitej Polskiej jest wizerunek orła białego w koronie w czerwonym polu.
5. Szczegóły dotyczące znaku, barw i hymnu określa ustawa.”
Przejdźmy teraz do „Ustawy o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej oraz o pieczęciach państwowych” z dnia 31 stycznia 1980 r., znowelizowanej w roku 2005. Jest:
„Art. 2.
1. Godłem Rzeczypospolitej Polskiej jest wizerunek orła białego ze złotą koroną na głowie zwróconej w prawo, z rozwiniętymi skrzydłami, z dziobem i szponami złotymi, umieszczony w czerwonym polu tarczy.
2. Wzór godła Rzeczypospolitej Polskiej zawiera załącznik nr 1.”
Po zamianie słowa:
„Art. 2.
1. Znakiem Rzeczypospolitej Polskiej jest wizerunek orła białego ze złotą koroną na głowie zwróconej w prawo, z rozwiniętymi skrzydłami, z dziobem i szponami złotymi, umieszczony w czerwonym polu tarczy.
2. Wzór znaku Rzeczypospolitej Polskiej zawiera załącznik nr 1.”
W sumie więc nie ma tu żadnego błędu, pod warunkiem, że cały czas słowo „godło” rozumiemy jako „znak”, czyli pełny herb.
W jednej z odpowiedzi na komentarz Surge Polonia powołał się na Raport NIK z 2005 r., z którego zacytował taki fragment:
„Problemy ze stosowaniem przepisów ustawy dotyczącymi godła zaczynają się już od samego pojęcia godło. Zgodnie z zasadami heraldyki (nauki o herbach), orzeł biały umieszczony w czerwonym polu tarczy, określony w ustawie pojęciem „godło”, prawidłowo powinien być nazywany „herbem” – godło to sam wizerunek orła, zaś orzeł umieszczony w polu tarczy to herb. Zmiana terminologii nastąpiła podczas prac nad konstytucją PRL z 22 lipca 1952 r., w celu uniknięcia skojarzeń ze szlachecką przeszłością i, niestety, przetrwała do chwili obecnej.”
Błędność tego cytatu, NIK-owi też się może zdarzyć, wykazałem już wcześniej. Nie nastąpiła bowiem żadna zmiana terminologii, nastąpiło jedynie wycięcie słowa „herb”.
Kolejny „argument” w kolejnym komentarzu Surge Polonia”
„Faktycznie istnieje określenie „godła państwowego”, ale to nie znaczy, że musimy je stosować. Polska ma szlachecką tradycję i uważamy, że jako znaku powinna używać „herbu” np. tak jak Niemcy, Chorwacja, Czechy, Dania, Irlandia i kilkadziesiąt innych Państw. Poza tym określenie „godłem Polski jest herb orła białego” jest karkołomne i niezrozumiałe dla przeciętnego obywatela, będzie zwyczajnym wylaniem dziecka z kąpielą. No i argument z ucięciem skojarzeń szlacheckich przez władze PRL-u także ma dla nas istotne znaczenie, niemalże jak zdjęcie orłowi korony.”
Idąc dalej, w zgodzie z tąże logiką, terminu „godło heraldyczne” tym bardziej nie musimy używać, gdyż, de facto, nie je miał na myśli ustawodawca i nie występuje w Ustawie ani słownie, ani w postaci wzoru. Okazuje się też, że nasze wyedukowane społeczeństwo doskonale wie, że „godło” to „godło heraldyczne”, ale już zdanie „godłem Polski jest herb orła białego” jest dla niego „karkołomne i niezrozumiałe” oraz „będzie zwyczajnym wylaniem dziecka z kąpielą.”. Przyznam, dość to karkołomne, bo Surge Polonia nie docenia i przecenia jednocześnie, wiedzę Polaków na ten temat, w jednym i tym samym zdaniu. Taki plus ujemny. Jednocześnie odwołuje się do krajów obcych choć założę się, że nie zna ustawodawstwa tychże, to jednak znaczenia nie ma to żadnego, gdyż ich znaki państwowe także określamy terminem „godło państwa”. Chyba, że mówimy o konkretnym godle czyli herbie, bo niektóre ze znaków państw są nieheraldycznymi. Rzeczywiście w latach PRL wycięto słowo „herb”, ale i było to prostą konsekwencją usunięcia drugiego z godeł, chorągwi Rzeczypospolitej, oraz awersji do samego terminu „herb”, wiązanego ze szlachtą.
Przywołajmy jeszcze, dla dopełnienia obrazu, Uchwałę nr 8/2013 Komisji Heraldycznej, z 18 stycznia 2013 r., a konkretnie załącznik do niej – „Stanowisko Komisji Heraldycznej w sprawie obecności Orła Białego na stronach internetowych podmiotów uprawnionych do używania jego wizerunku” , Pisałem o tej uchwale w tekście „Regulowanie bałaganu zamieszaniem”, 27 lipca 2014. Bo i w niej mamy niedoprecyzowanie co pod terminem „godło” Komisja Heraldyczna rozumie, „godło państwowe” czy „godło heraldyczne”? Tym bardziej, że co i rusz, w dyskusjach, wyciąga się to godło, jak królika z kapelusza, jako li tylko godło heraldyczne. A teraz stosowny cytat z załącznika do Uchwały KH:
„[…]Komisja Heraldyczna stoi na stanowisku, że herb Rzeczypospolitej Polskiej- […] – winien widnieć na stronach internetowych ministerstw i innych instytucji państwowych, […]”
Na początku załącznika (do tejże uchwały powyższej) pada takie sformułowanie:
„[…] nie obejmując na przykład zagadnienia stosowania symboli Rzeczypospolitej Polskiej na stronach internetowych podmiotów, które są uprawnione do stosowania wizerunku orła ustalonego dla godła”
Dlaczego to nie jest jasne i precyzyjne? Pokazuje to praktyka stosowana od dziesiątek lat, a konkretnie stosowanie samego orła, wyjętego z herbu, czyli godła heraldycznego. Zatem czy sformułowanie „wizerunku orła ustalonego dla godła” należy rozumieć jako wyjęcie orła z tarczy (godło heraldyczne), czy też jako inne określenie pełnego herbu? Moim zdaniem jednak to drugie – chodzi o herb. Odwoływanie się do godła heraldycznego, w tym sporze o zapisy, jest z jeszcze jednego powodu nietrafne. Otóż wspomniana „Ustawa o godle” zawiera jedynie wzór pełnego herbu, nigdzie nie ma ani użytego terminu „godło heraldyczne”, ani jego osobnego wzoru tegoż godła heraldycznego. Zatem właściwie posługiwanie się nim nie powinno mieć w ogóle miejsca, jako wykraczające poza zapis Ustawy. Nie powinno mieć także miejsca interpretowanie słowa „godło” wyłącznie jako skrótu specjalistycznego terminu „godło heraldyczne”. A jednak grono heraldyków non stop taką interpretację stosuje, i to nie na wewnętrzny użytek, co w połączeniu z powszechnym stosowaniem samego orła (godła heraldycznego) daje spore zamieszanie.
A wystarczy doprecyzować zapisy, by wszystko stało się jednoznaczne, a nie wieloznaczne.
Jak wykazałem wyżej błędu zatem nie ma. Choć przydało by się przywrócenie, dodanie słowa „herb” w takim kształcie jak niżej, na czerwono sugerowane dopisanie.
„Art. 2.
1. Godłem Rzeczypospolitej Polskiej jest herb z wizerunekiem orła białego ze złotą koroną na głowie zwróconej w prawo, z rozwiniętymi skrzydłami, z dziobem i szponami złotymi, umieszczonym w czerwonym polu tarczy.
2. Wzór herbu Rzeczypospolitej Polskiej zawiera załącznik nr 1.”
Choć widział bym tu i miejsce dla przywrócenia chorągwi Rzeczypospolitej i zaliczenia jej w poczet godeł RP. Powinna też ustawa jednoznacznie określać czy wolno stosować i komu „godło heraldyczne” (samego orła) a także zawierać stosowny załącznik z wzorem tegoż.
………………………….
Dopisek z dnia 12 lipca 2022
podsumowaniem powyższego tematu niech będzie cytat z wywiadu jaki przeprowadził Artur Wójcik na portalu Sigillum Authenticum z ks. Pawłem Dudzińskim szefem Komisji Heraldycznej przy MSWiA:
„Herb z założenia ma być godłem – „tym co godzi”, z czym lokalna społeczność się identyfikuje.”
………………………….
Na marginesie.
Odniosę się jeszcze do trzech głosów w dyskusji, jaka się rozwinęła pod opisanym wyżej postem Surge Polonia, bo padły tam dość dziwne rzeczy, mówiąc delikatnie. Zachowuję pisownię oryginalną, skracam nazwiska do inicjałów i wytłuszczam smakowitsze kąski.
KK napisał:
„Warto też wspomnieć że obecny herb Polski to „tymczasowy” wzór z 1927 który wg zamysłu twórców miał być zmieniony. 90 lat później herb nadal jest tymczasowy”
Pytam więc skąd taka informacja i dostaję odpowiedź:
„Zajęcia z heraldyki na Naukach Pomocniczych Historii „
Niestety trudno się odnieść do takiego „źródła”. Sam na taką informację nie trafiłem i zakładam, iż jest to raczej czyjaś wolna interpretacja niż fakt. Ale może się mylę i chętnie przyjmę podpowiedź źródła, w celu uzupełnienia wiedzy.
Kolejną rewelację zaserwował AS:
„A czy przypadkiem nie jest orzel w zamknietej koronie otwarta korona byla w panstwach ktore byly zalezne np od cesarza niemieckie jak czechy mainz”
Odpowiedział mu ŁWB i zrobiło się jeszcze śmieszniej.
„Zamknięta korona była właśnie symbolem przynależności do Cesarstwa Niemieckiego lub zależności od niego.”
Skąd oni to biorą, albo raczej co oni biorą?
A czy nie jest tak:
1) Herbem Rzeczypospolitej Polskiej jest herb Orzeł Biały;
2) Godła i znaki Rzeczypospolitej Polskiej powinny być zaprojetowane w odniesieniu do powyższego.
Na swoich stronach wyjaśnia Pan wszystko jasno i zrozumiale, dopiero teraz wiem co to za różnica.